Tę opowieść o pewnym niezwykłym i piorunującym utworze, chciałbym zadedykować pamięci wszystkich ofiar czarnej serii wypadków, jakie miały miejsce tej jesieni w Tatrach, a w szczególności
Młoda Polska to bez wątpienia jeden z najbardziej interesujących okresów w historii naszej rodzimej literatury, poezji, sztuki czy muzyki. Nastąpił w tym czasie renesans myśli romantycznej, narodziły się także nowe prądy filozoficzne i artystyczne. Wśród młodopolskich artystów dominowały nastroje katastroficzne, dekadenckie, królowało zainteresowanie folklorem, chętnie posługiwano się również symboliką oraz manifestowano hasło sztuki wolnej od konwenansów i narodowego dziedzictwa.
W 2016 roku w Filharmonii Szczecińskiej odbył się koncert pod tytułem „Filharmonia gra Karłowicza”. Muzycy najpierw wykonali poematy symfoniczne, a w drugiej części wydarzenia premierę miały pieśni kompozytora w nowych, odświeżonych aranżacjach. Twórcami projektu są dyrygent Nikola Kołodziejczyk, śpiewaczka i kompozytorka – Agata Zubel oraz Konglomerat Big Band z orkiestrą.