Rosja

Muzyka z pogranicza

Początek XX wieku. Daleko od oper i sal koncertowych, na ulicach rozwija się nowy gatunek. Pierwsi jego wykonawcy – potomkowie niewolników – nie potrafią czytać nut, dlatego pozwalają sobie na swobodę i improwizację; opierają się na motywach afrykańskiej muzyki ludowej, rozrywkowej i tego, co akurat w duszy człowiekowi gra.