Jak powszechnie wiadomo Beethoven Irlandczykiem nie był. Ponadto Irlandii nigdy nawet nie odwiedził. Jednak jest coś szczególnego co łączy go z tym krajem… Mało kto
Wczytując się w wiersz “Światło księżyca” autorstwa Paula Verlaine’a, natkniemy się na frazę, która jest tytułem dzisiejszego artykułu. Zdanie żywcem wyciągnięte z poezji francuskiego impresjonisty to klucz, który otwiera kuferek po brzegi wypełniony historią jednego z najpopularniejszych francuskich utworów…
„Dziady Adama Mickiewicza to jeden z naszych narodowych dramatów. Całe Dziady to w zasadzie pewien cykl, w którym II część opisuje tytułowy obrzęd- gusła odprawiane w cmentarnej kaplicy. Wiele fraz z tej części weszło bez wątpienia do najpowszechniejszego kanonu naszej rodzimej kultury.
Kiedy słyszymy nazwisko “Wieniawski”, przed oczami pojawia nam się obraz poważnego mężczyzny z zaczesanymi do tyłu włosami i charakterystyczną bródką, trzymającego w ręku swój najważniejszy atrybut – skrzypce. Jednak mało kto wie, że absolwent Konserwatorium Paryskiego, autor słynnych polonezów skrzypcowych oraz patron Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego w Poznaniu miał czwórkę dzieci, a jedna z jego córek odziedziczyła po nim muzyczny talent i zdecydowała się pójść w ślady ojca, zyskując przychylne opinie wśród publiczności na arenie międzynarodowej.
Kilka dni temu wybitna pianistka Marta Argerich obchodziła 80 urodziny. Nazywana “lwem klawiatury” czy “geniuszem fortepianu” od lat podbija serca słuchaczy. Prowadzi życie równie gwałtowne co jej gra. Dziś śladami Marty odwiedzimy Buenos Aires, Wiedeń i Warszawę. Poznamy jej niezwykły talent, silny temperament, ale także nietypową relację z mistrzem, lęk przed występami, czy skłonność do wywoływania skandali.
Dzisiaj urodziny obchodzi pewien barokowy kompozytor. Pochodzi on z Włoch, jest autorem wielu koncertów i sonat, co w efekcie nadaje mu przydomek jednego z najpłodniejszych autorów. Kompozytor słynnego Adagia g-moll na smyczki i organy. Lecz niewątpliwie jego najulubieńszym instrumentem był obój. Przed państwem – Tomaso Albinoni.
A gdybyśmy zadali pytanie – czy dźwięki mogą wyrażać coś poza muzyką, chociażby idee? Opinie z pewnością byłyby podzielone. Jak na to pytanie odpowiedziałby wielki romantyk – Piotr Czajkowski?
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku Polska wciąż odbudowuje się ze zniszczeń wojennych. Renowacja gnieźnieńskiej katedry trwa w najlepsze. Kustosz miejscowego archiwum, ksiądz Zientarski, przypadkowo pochyla się nad leżącym na śmietniku manuskryptem. Nuty zostały prawdopodobnie wyrzucone przez robotników – były mokre i nieco zniszczone. Ksiądz Zientarski postanawia zaopiekować się znaleziskiem – osusza partyturę i zabiera ją do swojego archiwum. Okazuje się, że autorem znalezionych “Nieszporów” jest nieznany dotąd polski kompozytor…
Urodził się w 1956 roku w Oranie, mieście akcji Dżumy Alberta Camusa. Jego algierska rodzina ma hiszpańskie korzenie, on sam jest identyfikowany z Francją, w której kształcił się i działa (choć oczywiście działa też poza jej granicami). Już brzmi ciekawie, a jeszcze ciekawiej będzie gdy wymienimy jego profesje: kantor, organista, kompozytor, muzykolog, pedagog.