Koncert, Polska

Człowiek – lew

Tematem dzisiejszego posta będzie muzyka twórcy niezwykłego – człowieka o wielu twarzach. Mowa tu o Ignacym Janie Paderewskim. Często mówiono o jego bujnych włosach, które przypominały wielbicielom tego polskiego pianisty lwią grzywę. Artystę nie podziwiano jednak tylko za wygląd. Sukces przyniosły mu przede wszystkim pracowitość i ogromny talent, a także – jak sam mawiał – „dziewięć procent szczęścia”. Wielka charyzma pozwoliła mu zdobyć popularność na całym świecie.

Szczególnie uwielbiali go Amerykanie. Podczas wielu tras koncertowych po Stanach Zjednoczonych, Paderewski zarobił miliony dolarów! Publiczność kochała jego grę i artystyczny temperament ale warto pamiętać, że w jego karierze ważne miejsce zajmowało także komponowanie. Paderewski napisał między innymi jeden z najpiękniejszych koncertów fortepianowych, jakie kiedykolwiek powstały. Utwór był zadedykowany nauczycielowi pianisty- Teodorowi Leszcytyckiemu- wybitnemu pedagogowi ówczesnej pianistyki.

Koncert tchnie polskością od pierwszej nuty. Zawiera w sobie rytmy polskich tańców ludowych – w części trzeciej można na przykład usłyszeć krakowiaka. Najbardziej zachwyca jednak pełna pięknych melodii część środkowa- Romanza.

Pewnego dnia, Paderewski postanowił zasięgnąć opinii o swoim najnowszym utworze, francuskiego kompozytora Camille’a Saint – Saensa. Podczas spotkania wykonał właśnie owy koncert fortepianowy. Francuzowi spodobał się cały koncert ale szczególnie zachwyciła go właśnie część druga
Życiorys Ignacego Jana Paderewskiego to materiał na jeszcze kilka osobnych postów. Dzisiaj chcielibyśmy Cię zaprosić do wysłuchania Romanzy, która będzie doskonałym wstępem do poznania Paderewskiego, także jako kompozytora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *