#104 ,,Trzy godziny z Bachem”
Dziś pozostając w uroczystym nastroju świąt Bożego Narodzenia, wrócimy do źródeł i wcielimy znów w życie tę wyśpiewaną przez Zbigniewa Wodeckiego zasadę: zacznij od Bacha. Weihnachtsoratorium BWV 248 to chyba najlepsza kompozycja lipskiego kantora na tę okoliczność.
Oratorium jest sześcioczęściowe i ma jak na tę wielką i podniosłą formę przystało potężną obsadę – głos solowy, chór mieszany i orkiestrę. Utwór jak i pozostałe dwa oratoria należy do późnego etapu bachowskiej działalności. Datuje się powstanie utworu na lata 1733-34. Zamiar przyświecający autorowi to stworzenie utworu do wykonywania w kościołach w grudniowe święta. Jednak pomijając wykonanie za życia Bacha, pierwszy raz sięgnięto po nie dopiero w 1857 roku. Utwór składa się z sześciu głównych części ilustrujących wydarzenia z Betlejem od samego narodzenia Chrystusa, aż po pokłon mędrców. Oratorium to jest najdłuższym i najbardziej złożonym z tego typu dzieł Bacha. Pełne wykonanie trwa niemal trzy godziny.
My nie będziemy dziś męczyć oczywiście tak długim wykonaniem Choć oczywiście fanom Bacha zawsze polecamy odsłuch całości. Tytuł proponowanej dziś przez nas, otwierającej oratorium części Jauchzet, frohlocket jest wezwaniem do radości. Życzymy więc aby genialna muzyka Johanna Sebastiana Bacha jaką bez wątpienia jest Oratorium na Boże Narodzenie była impulsem do prawdziwej radości! Do usłyszenia!